Forum uczniów klasy 1f II LO w Lesznie

Saruman · Posted: Thu 16:24, 13 Apr 2006 Post subject: "W³adca Twardzieli"

Po utworzeniu forum wpadli¶my z troophlem na pomys³ napisania jego "reklamy", jednak owa reklama uros³a do rozmiarów powie¶ci (du¿a w tym zas³uga naszych nauczycieli). Podziwiajcie wiêc pierwszy rozdzia³ "W³adcy Twardzieli"

PROLOG

Gdzie¶, w dziale zapomnianym przez moderatorów, w najciemniejszym zak±tku najciemniejszego z tematów - tam wla¶nie znajduje siê wylêgarnia spamerów i nabijaczy. I ja kiedy¶ odwiedzi³em to straszne miejsce...

OPOWIE¦Æ O WALECZNYM POGROMCY SPAMERÓW< KTÓREGO HAS£EM BY£O:
"Strze¿ siê nabijachu i spamerze, bo ¶wiat³o¶æ mego miecza Ciê dosiêgnie."
Nie baczac na niebezpieczenstwa, smiejac sie banom w twarz, rozpocz±³ swoj± pe³n± mrozacych krew w zyách krucjtê... Przez mroczne zakamarki binariow, ciche korytarze exe.ków doszed³ w koncu do szynku "Pod radosnym floodem" gdzie zwykli byli spotykac siê spamerzy....

Rozdzia³ I
Wsrod dymu palonych kodow dwojkowych Waleczny Pogromca spamerów dostrzeg³ w koncu poszukiwan± osobê.... by³ to wielkiego wzrostu user, ktory siedzia³ nad kuflem piwa kwarcowego. Bez zadnego wstêpu powiedzia³:
- Ty, podejd¼ tu.
Wysoki USER poma³y odsun±³ siê od lady
- Kim jeste¶, ¿e ¶miesz przerywaæ mój cenny czas odpoczynku! - warkn±³ i wyci±gn±³ miecz.
By³ to miecz wykuty w dalekich kuzniach kraju Sidirom znany jako Troyan, niesamowicie skuteczy, przechodz±cy przez ka¿dego firewall'a.
Jednak nasz WPS (waleczny pogromca spamerow Razz

) szybkim pingiem wytraci³ mu miecz z rêki. Zdziwiony user uwazniej przyjrza³ sie WPSowi... I wtedy dotar³o do niego...:
- Ty... ty... jestes- wyj±ka³
- Jam ci jest. Nie probuj zadnych sztuczek. Wiem wszystko o twojej haniebnej przesz³osci
- Niee.... - zajecza³ cicho user
- Tak. Tys jest Duron syn Athlona, ktory splami³ dobre imiê swego rodu kolaboruj±c z ciemnymi si³ami MordoRAMu...
- Panie.. Zrobie wszystko tylko nie wyjawiaj mojej przesz³osci... - przerwa³ Duron
- ...ale - ciagna³ WPS - jestes mi potrzebny. Celem mojej obecnej krucjaty jest Ostateczne Rozwi±zanie Kwesti MordoRAMu. A ty dobrze znasz sztuczki si³ ciemnosci.
- Zrobie wszystko co zechcesz. Jestem na Twoje us³ugi. - zapewni³ gorliwie Duron
WPS bez s³owa skierowa³ sie do wyjscia. Za nim pod±¿a³ Duron. Wyszli na ulice Mejnbordu - miasta, w którym znajdowa³ sie ów os³awiony zajazd. WPS wci±gna³ g³êboko powietrze. ¦mierdzia³o dymem palonych przewodów i rozgrzanych procesorów. Jednak naszemu bohaterowi to nie przeszkadza³o. ¦mia³o ruszy³ przed siebie, kieruj±c siê w stronê bram miasta. Okolica przez, któr± pod±rzali nie nale¿a³a do najgrozniejszych, ale trzeba by³o sie miec na bacznosci i uwazac na ataki swawolnych bug'ów.
Gdy opu¶cili spokojne (w miarê) mury ich oczom ukaza³a siê ogroma przestrzeñ, któr± miejscowi nazywali Sieci±. Przy bramie panowa³ ogromny ruch - setki ludzi próbowa³o dostaæ siê do Wielkiego Procesora Mejnbordu, jadnak ten, jak g³osi³a plotka le¿a³ ciê¿ko chory - otruty wirusem, na ktorego lekarstwa nie zna³ nawet s³ynny doktor Norton.
Wtem na trakcie prowadz±cym z wielkiej sieci ukaza³a siê sylwetka pos³añca, który ju¿ z daleka krzycza³:
- Przejscie!! Przejscie!! Ja do doktora Nortona!!
Kilku gwardzistów zagrodzi³o mu drogê
- Na nic wysi³ki lekarzy WIelkiego Procesora. - mrukn±³ WPS do Durona - To sprawka MordoRAM-u i agentów dzialaj±cych w Gwardii p³k. Radiatora. Uciekajmy st±d, zanim Wielki Procesor padnie i zapanuje chaos...
To powiedziawszy odwroci³ sie na piêcie. Ruszy³ w kierunku wzgórza na wschodzie. Juz dojezdza³ na szczyt gdy z drugiej strony wy³oni³a sie barczysta postac. Odziana by³a w ¿elazny firewall, a na g³owie mia³a za³ozony stalowy kod dostêpu. Duron nie zwroci³ na ni± uwagi, ale Pogromca od razu rozpozna³ tego osobnika. Szarpna³ Durona i zwroci³ jego wzrok na zblizajaca siê postac:
- Poznajesz? - szepn±³.
Duron wytêzy³ wzrok i nagle on rowniez pozna³ ow± osobê. A by³ to nikt inny jak wojownik Celeron, syn Pentiuma z rodu Intelów. I najwiêkszy wróg Durona. Userem az zatrzês³o z wsciek³osci. Mial przed soba przeciez morderce swoich braci. Wyci±gn±³ miecz i krzykn±³:
- Stój psie!! Teraz zap³acisz mi za wszystkie zbrodnie.
Postaæ zatrzyma³a siê. Duron zacz±³ biec w jej stronê ze swoim Troyanem w rêce. W koncu Celeron zrozumia³ zblizaj±ce siê niebezpieczenstwo.Krzykn±³ gromkim g³osem:
- Bij Athlonów!!
Jego potê¿ny, oburêczny miecz ude¿y³ o Troyana Durona. Dwaj potê¿ni wrogowie starli siê w ¶miertelnym pojedynku, z ich mieczy b³yska³y iskrz±ce bity. WPS nie miesza³ siê do walki, wiedzial, ze nie mo¿e zmieniæ przeznaczenia - odwiecznej walki tych dwóch wrogów. Po chwili Duron zacz±³ uzyskiwaæ przewagê. Celeron, widz±c zbli¿aj±c± siê klêskê gwizdn±³ przeci±gle. Na ten d¼wiêk zza kêpy danych wyskoczy³ r±czo jego rumak D¿ifors. Nale¿a³ do szlachetnej rasy, wywodzi³ siê ze stajni Enwidii.
Jednak Duron by³ szybszy. Skoncentrowal siê i uderzy³ z ca³a si³a swoich 1700MHz i... rozp³ata³ na pó³ Celerona razem z jego D¿iforsem. Zmêczony, ociekaj±cy potem spojrza³ na WPS. Ten powiedzia³
- Jak widzisz drogi Duronie, to nie zabawa... A w drodze czekaja nas jeszcze trudniejsze przeciwnosci.
- Panie! - odrzek³ Duron - Jest gotów skoczyc za tob± w ogien!!.
WPS podnios³ sie i ruszyli w drogê.

KONIEC ROZDZIA£U I

PS Kolor zielony to fragmenty autorstwa troophla, za¶ czerwone mojego
I jak Question

czarny · Posted: Thu 16:53, 13 Apr 2006 Post subject:

moze byc ale chce darthatytusa!!! i zolty miecz-ban Twisted Evil

raner · Posted: Tue 13:09, 25 Apr 2006 Post subject:

Backstreet Girl · Posted: Sat 18:47, 09 Sep 2006 Post subject:

£o, jak tak dalej pójdzie, to zrobicie niemniejsza furorê jak Rowling po napisaniu Pottera... albo pan Tolkien po w³adcy... zreszt±, wiecie o co chodzi:)

Saruman · Posted: Sat 19:38, 09 Sep 2006 Post subject:

Adam stwierdzi³, ze bêdzie kontynuowa³ powie¶æ, ale z jego zapalem to mo¿e byæ ciê¿ko Razz

Pewnie ju¿ dawno sobie odpu¶ci³, a szkoda, bo mog³o wy¶æ co¶ naprawdê niez³ego Wink

SRmann

PS. Malwina, nie jestem pewien, ale chyba masz b³±d w podpisie - nie mogê sobie przypomnieæ gdzie, ale ten fragment szed³ inaczej Rolling Eyes

Backstreet Girl · Posted: Sun 17:25, 10 Sep 2006 Post subject:

Tak?? Inaczej?? Oooo, to chyba mam b³±d na tapecie. jak to mo¿liwe?? Ja ju¿ takie ¶ci±gnê³am z neta. No, ale skoro mówisz, ¿e b³±d.. to ty tutaj lepiej znasz angielski..

Saruman · Posted: Mon 16:40, 11 Sep 2006 Post subject:

Sorry, masz racê, my¶la³em ¿e to cytat z pie¶ni ¿a³obnej po Boromi¿e (tzw. Bo¿o wporzo Razz

), ale to s³owa Aragorna wypowiedziane ciut wcze¶niej:

"(...)Wreszcie odezwa³ siê Aragorn.
Bêd± go wypatrywali z Bia³ej wie¿y - powiedzia³ - ale nie wróci ju¿ ani do gór, ani od morza."

W³adca Pier¶cieni, Dwie Wie¿e, Ksiêga III, Rozdzia³ 1, t³um. M. Skibiniewska (16 strona w wydaniu "Muzy" Very Happy

)

Backstreet Girl · Posted: Mon 20:02, 11 Sep 2006 Post subject:

Saruman Nio widzisz:) ¦liczne te s³ówka s± Smile

Normalnie ach:) Smile

A tak apropo to ja lubiê Boromira;) :p;p

Sugarbaby · Posted: Fri 0:55, 04 May 2007 Post subject:

[link widoczny dla zalogowanych]